‘’Paryż bez wątpienia jest magicznym miejscem, ale tylko w małej jego
części . Został wymarzony przez ulicznych artystów, którzy wymalowali
nam-szarym ludziom w głowach ,piękne i niecodzienne barwy. Barwy, które tak naprawdę są wyłącznie mistrzowską
manipulacją i wytworem naszej wyobraźni
pełnej niespełnionych marzeń’’
A może słyszeliście o ''syndromie paryskim''?
Jedni go kochają inni nienawidzą. Jeszcze u innych obserwuje się objawy
psychosomatyczne. Co ciekawe najczęściej u Japończyków . To niesamowite jak skrajne emocje wzbudza zwykłe
miasto! Dlaczego tak się dzieje ? Prawdopodobnie wiąże się to ze zbyt dużymi
oczekiwaniami turystów względem wymarzonego miejsca. A przecież każde
miasto składa się ze zwykłych śmiertelników! Niestety a może ‘’stety’’ każdy z
nas ma w głowie setki zdjęć, filmów czy
historii, które utwierdzają nas w przekonaniu o jego majestatycznym stylu. Dlatego właśnie niektórzy z nas po ‘’zderzeniu’’ z rzeczywistością
odczuwają objawy podobne do
przeziębienia, halucynacje, apatię oraz szybsze bicie serca…Jednakże czym
było by życie bez marzeń? Ja pomimo całej niedoskonałośc Paryża uwielbiam czar i romantyczny
aromat, który roztacza się w każdym jego zakątku . Również jestem oczarowana szykiem i klasą, którą obdarza się Paryskich
mieszkańców ( uwaga na stereotypy
!) . Nie oszukujmy się, przecież każda z
nas chciała by być nazwana ‘’rodowitą Paryżanką’’ ;) Poniżej załączam kilka
zdjęć ,które miały odzwierciedlić moje wyobrażenie o tym jak powinna wyglądać
kobieta, która chce czuć się elegancko a zarazem komfortowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz